Garaż jedno- czy dwustanowiskowy?

Garaż

Powiedzmy sobie najpierw, że zupełnie chybionym pomysłem jest parkowanie w garażu samochodów jeden za drugim. To się nie może skończyć inaczej jak zdenerwowaniem albo kłótnią. Pojazd, którego właśnie mamy użyć, jest zastawiony przez ten drugi. Prawo Murphyego działa tu bezbłędnie!

Garaż z jednym stanowiskiem, jeżeli są dwa samochody, to decyzja bardziej psychologiczna niż praktyczna. Bo czyj samo-chód będzie stał na dworze - żony czy męża (najczęściej pojazd starszy)? Garaż dwustanowiskowy to przede wszystkim decyzja finansowa - podniesie koszt budowy. Później są już tylko same plusy: więcej miejsca i wygoda dla dwóch kierowców w domu. Ile miejsca potrzebuje jeden samochód? Trzeba zmierzyć szerokość auta z otwartymi drzwiami. Minimum to 3,2 m, optymalna szerokość, by starczyło miejsca także na chodzenie wokół, zaczyna się powyżej 4,5 m. Wygodny garaż dwustanowiskowy ma szerokość minimum 6 m. Konsekwentnie trzeba też wybrać wygodną bramę. Dla garażu na jeden samochód sprawdzony wybór zaczyna się od szerokości 2,3 m, dla dwustanowiskowego potrzeba nie mniej niż 5 m. Doświadczenie uczy, że lepiej wybierać szerszą niż węższą. Dlaczego? Nie ma wtedy nerwów związanych z wjeżdżaniem i wyjeżdżaniem (tyłem) przez zbyt wąską bramę. Jakiej długości ma być garaż? Są samochody limuzyny o długości 6 m, ale dla przeciętnego pojazdu wystarczy 6 m, by jeszcze było miejsce na przejście. Tu dostrzegamy od razu szansę na poprawienie parametrów garażu - jeśli będzie dłuższy niż 6-metrowy, wystarczy miejsca na samochód, stół roboczy, półki i kąt do pracy. Musimy też pamiętać o tym, że dom lubi takie techniczne przestrzenie. Porażką jest, jeżeli pan domu nie ma gdzie rozwijać pasji do majsterkowania albo konserwowania nart i rowerów.

Bramy i bramki
Inwestorzy mają na temat garażu ulubione pytania - na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Na przykład: który typ bramy garażowej jest najlepszy? Tradycyjna brama rozwierana, często dwu-skrzydłowa, jest tania. Brama uchylna potrzebuje przestrzeni przed wjazdem, by unieść się i schować w garażu.