Automaty
Automaty |
Brama jest tak zaprojektowana, żeby można ją było użytkować ręcznie, ale dziś normą jest korzystanie z napędu. Napęd do otwierania i zamykania bramy można często kupić w zestawie z nią (od tego samego producenta), ale można też wybrać urządzenie innej firmy.
Często inwestorzy najpierw za-mawiają samą bramę, by szybko zamknąć garaż, a dopiero z czasem, po za-mieszkaniu, dokupują napęd. Ma to sens -jak uczy doświadczenie - jeśli pilot od bramy dostanie się w ręce ekipy budowlanej-brama i automat na koniec budowy wymagają dużej regulacji, a czasami poważnej naprawy. Kiedy myślimy o napędzie i sterowaniu bramy, znów musimy wrócić do początków. W domu są dwie bramy - garażowa i wjazdowa. Po-winny ze sobą współpracować. Trzeba mieć w jednym pilocie zintegrowane sterowanie. Najpierw jednym przyciskiem otwieramy bramę wjazdową, następnie drugim bramę garażową. Pojawia się też dodatkowy element - fotokomórka. Komplet fotokomórek zatrzyma pracę bram, gdy w jej świetle znajdzie się samochód albo dziecko. Do pilota (najlepiej cztero-kanałowego) można podłączyć dodatkowe funkcje: rozbrojenie lub włączenie alarmu, podniesienie rolet, zapalenie świateł. Można to zrobić, ale opinie instalatorów są podzielone.
Alarm, owszem, można włączyć, ale czy mamy pewność, kiedy jesteśmy już za bramą posesji, że tak się właśnie stało? Albo czy się nie rozbroił? Może lepiej uruchamiać alarm w tradycyjny sposób - na manipulatorze w domu. A na koniec pytanie - czy przy tak zautomatyzowanych bramach warto jeszcze mieć furtkę? Doświadczenie uczy, że korzysta się z niej średnio raz na rok (bramy ogrodzeniowe mają tę funkcję - skrzydło przesuwa się tylko tyle, by przepuścić wchodzących). A jednak być powinna. Co zrobicie, jeśli zabraknie prądu, a brama będzie zamknięta? Trzeba i będzie wejść furtką, odblokować napęd i otworzyć bramę ręcznie.